,,...Nagle ten dom zaczął gnić. Wszystkie ściany, zaczęły się burzyc. A okna zostały wybite. W ogrodzie wszystkie piwonie zaczęły więdnąć. A woda z wazonu zaczęła parować. Ten dom już dla mnie nie istniał. Nie było go, przestał mieć dla mnie znaczenie..." (w książce MOGĄ pojawiać się wulgaryzmy i treści przeznaczone dla starszych osób) jest to jedno z moich pierwszych opowiadań, więc proszę o wyrozumiałość :)All Rights Reserved
1 part