Małe dzieci są niesamodzielne, a za spełnianie ich potrzeb fizjologicznych i emocjonalnych odpowiedzialni są rodzice. Gdy się rodzimy, wiemy o świecie naprawdę niewiele. Poznajemy go za pomocą przeżywania, samodzielnie doświadczając rzeczy, a ja byłam zmuszona do patrzenia na wszystko dookoła oczami mojej narcystycznej, skupionej na własnych potrzebach matki, której aktualny humor nieustannie decydował o moim życiu.
W tej książce znajdziesz zbiór opowiadań rozsypanych w różnej chronologii czasu. Będą one opowiadać o dziecku z rodziny dysfunkcyjnej, które nie mogło przeżyć swojego dzieciństwa i mimo sygnałów, nikt z otoczenia nie udzielił mu pomocy. Jego prawdziwa historia nigdy do nikogo nie dotarła, więc chciałabym to zmienić. Tym dzieckiem jestem ja, a to, co spotykało mnie od najmłodszych lat, sprawia, że nie jestem w stanie funkcjonować jak normalna osoba.
Książka powstaje, aby pomóc mi pozbyć się cierpienia i traum, jakie doświadczyłam. Piszę ją z polecenia terapeuty. Przeżyłam dwie próby samobójcze. Leczę się na depresję ciężką z objawami psychotycznymi (najczęściej halucynacjami) oraz nerwicę lekową. Jestem pod stałą opieką psychiatry.