Harley Quinn (Suicide Squad) jest po zerwaniu z Jokerem. Mimo upływu miesięcy, wciąż nie potrafi oduczyć się bycia głupiutką kokietką, której relacja z nężczyznami polega na pochwałach i prezentach. Marla Singer (Fight Club) czuje się bardzo krucha po nocach spędzonych z Tylerem Durdenem. Podobnie jak Harley, stara się ukryć kryzys tożsamości za wyrazistą pozą. Nie udaje jej się jednak utrzymać jej długo, bo czuje, że powoli coś zaczyna w niej pękać. _____________________________________________ Disclaimer: Nie stworzyłam postaci i nie są moją własnością. To jest fanfik ;))All Rights Reserved