Blizna (łac. cicatrix) - zmiana skórna będąca najczęściej następstwem uszkodzenia skóry właściwej i zastąpieniem ubytku tkanką łączną włóknistą. Jej tworzenie jest częścią normalnego procesu gojenia się rany. Większość nie wymaga specjalistycznego leczenia. Istnieją również blizny przerostowe, znane bliznowcami... ~*~ Spotkanie, niezapowiedziane niczym poważny wypadek na drodze ekspresowej. Dwie osoby, mające w swoich znerwicowanych głowach identyczny cel - dotarcie nad morze. Nowa droga, krzyżująca się ze starą. Stara, krzyżująca się z nową. Prócz materialnego bagażu, jeszcze ten życiowy. Prócz widocznych blizn, jeszcze te dobrze ukryte. Nie pod ubraniem, a na psychice. Traumę trzymasz przy sobie jak skórę. Pielęgnujesz jak roślinę i zajmujesz jak pierworodnym dzieckiem. Możesz z nią walczyć lub się jej poddać. Nic jednak od początku do końca nie zależy od Ciebie. Nic nie jest racjonalne, ani sprawiedliwe. Nie ma logiki, nie ma wolnej woli. Jest jednak agresja i pustka. Dwóch bohaterów, jeden wagon, potem jedno miasto, pośrodku dwóch nadmorskich aglomeracji. Być może jeden dom i jedna plaża. To wszystko zależy od nich, chociaż bardziej od tego pierwszego, mocno zgryźliwego i nieprzyjemnego. Ten drugi zgodzi się na wszystko, bo nie ma do stracenia nic prócz swoich kajdan. Co może powstać z połączenia przygniatającej pustki i agresji? Nie brzmi jak coś dobrego, chociaż książki nie ocenia się pod okładce. Podobnie jak drugiego człowieka. O jednym i drugim standardowy świat zdaje się zapomnieć. Można za to sobie stworzyć nowy, z kimś bliskim, po prostu bliskim. ___________ - +18 (poważnie mówię) - związki męsko-męskie - ff z uniwersum SnK TW: - szeroko pojęta przemoc - sam*okal*czenia - myśli s. - toksyczna relacja - dużo złego i nieprzyjemnego ___________ Zalecam przeczytanie przedprologowego rozdzialiku zapewne pod tytułem "od autorki".