Każdy, chyba, słyszał opowieści o chłopcu, nie chcącym dorosnąć, o kapitnie noszącym hak, zamiast lewej dłoni, lub o wyspie położonej hen daleko, na drugiej gwieździe, bądź za trzema księżycami, dla niektórych. Ale nikt nigdy nie mówi o tym, co naprawdę się tam wydarzyło. Że dziecięca miłość nie była jedyną, która zrodziła sie podczas wyprawy rodzeństwa Darling do Nibylandii, bo przecież... Był z nimi ktoś jeszcze. ↓↓↓ UWAGA Z UWAG NAJUWAŻNIEJSZA ↓↓↓ Wiem, że wszyscy przyzwyczajeni są do Wendy, Michasia i Janka, jak i Jamesa Haka jednak w tej opowieści imiona dwóch z tych postaci dostaną polską wersje: Wanda i Jakub Hak. Sorka za to, ale jestem wychowana na bajce muzycznej Piotrusia Pana, gdzie nie było nawet zagubionych chłopców jak w filmie, więc musicie wybaczyć moje spaczenie odnośnie imion 🥲. I te przypadkowe rymy też wybaczcie, nie wiem jak powstały xD. No i jak to bywa w świecie postaci, świat przedstawiony i tym podobne nie należą do mnie tylko do orginalnych stwórców, nie mam do nich praw.