Po poznańskim czerwcu Związek Radziecki stara się nieco utemperować Polskę. W tym celu wysyła ją do domu swojego głównego pachołka/chłopca do bicia, Ukrainy, który ma ją upilnować. Nie podoba się to ani Republice, ani PRL-owi, którzy od ponad trzydziestu lat unikają się jak tylko mogą. Jednak czy mieszkanie razem będzie aż takie złe, jak się tego spodziewają? Czy zbliży ich to do siebie? Czy może jednak utwierdzą się tylko w przekonaniu, że lepiej im oddzielnie? Okładka może nie jest najpiękniejsza, ale za to moja własna. Enjoy <3