Regulus Black trafił do szpitala psychiatrycznego po nieudanej próbie samobójstwa. Od sześciu miesięcy szpital zastępuje mu dom. Rodzina nie chce go znać, chłopak jest sam, nie ma nikogo. Pewnego dnia Blacka odwiedza młody psycholog - James Potter. Z początku Regulus nieufnie podchodzi do okularnika, ale z czasem odczuwa, że James działa na niego jak narkotyk. Każdy dzień, każda stracona rozmowa z młodym psychologiem jest nie do zniesienia dla chłopaka. Potter staje się dla Regulusa czymś w rodzaju światełka w tunelu, nadziei na wyjście ze szpitala, wymarzonym przyjacielem. Chłopak odkrywa, że darzy psychologa silniejszym i bardziej skomplikowanym uczuciem niż przyjaźń. James odwzajemnia uczucie, którym darzy go jego pacjent. Po dwóch miesiącach uciekają ze szpitala i zaczynają nowe życie w starym, opuszczonym domu na pustkowiu. W tym czasie z więzienia ucieka brat Regulusa, Syriusz, oskarżony niegdyś o morderstwo. Horrorek z postaciami z HP. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Przeniosłam Huncwotów i Regulusa do czasów współczesnych (wielu tak robi, nie oszukujmy się). Trochę się rozpisałam w opisie, ale co tam XD. Mam wrażenie, że ta książka jest trochę odklejona od rzeczywistości, nie tylko jeśli chodzi o postacie. Jeśli chodzi o rzeczy dziejące się w szpitalu psychiatrycznym w mojej książce, to jest tylko moje wyobrażenie. Nie wiem, jak tam jest i jeśli kogoś, kto tam był uraziłam tą książką, przepraszam najmocniej. 1 #chorobapsychiczna - 21.11.2022 2 #hogward - 21.11.2022 3 #szpitalpsychiatryczny - 21.11.2022