Anna Reiter po studiach medycznych zaczyna nowy rozdział w życiu w Warszawie z swoją najlepszą przyjaciółką Martyną. Na peronie gdzie miał przyjechać ich pociąg Anna zderzyła się i wpadła w kogoś, nie wydziała jego twarzy ani niczego tylko cień. Cień który wyglądał na cień mężczyzny. On ciągle powracał i czasem nawet Annie się zdawało ze chodzi za nią co dzień te zwidy jak to nazywała jej przyjaciółka wydawały się co raz to prawdziwsze..