ANTYFANFIK - Nie-fanfik o Creepypastach

Postawmy sprawę jasno i klarownie:
Nikt nie lubi nadmiernej atencji. Creepypasty również. A tak się niestety złożyło, że otrzymują ją aż w nadmiarze. Slenderman i reszta ekipy odkładają na bok mordowanie dla przyjemności - muszą chronić swoją prywatność i własny biznes.

Martha została wytypowana na proxy. W związku z tym dostała cały zestaw objawów slendersickness, grupę stalkerów i przymusowy pobyt w psychiatryku. Jak na główną postać nie wyróżnia się niczym szczególnym - no, poza tym, że ma gadane. I cały szereg okropnych tekstów na podryw.

Główny cel: odzyskać spokój.
Strony sporu: zło versus gorsze zło.
Kto jest tym gorszym złem?...

-+-+-

Zdjęcie użyte do skonstruowania okładki należy do mnie

Okładkę stworzył mój cudowny brat <3