Ścieżka mocy i krwi
  • Reads 41
  • Votes 11
  • Parts 20
  • Reads 41
  • Votes 11
  • Parts 20
Ongoing, First published Oct 24, 2022
Co by było gdyby bajki okazały się prawdziwe? Czy nigdy nie czułeś, że nie pasujesz do otaczającego cię świata? Jakbyś zareagował gdybym ci powiedziała, że oprócz naszego, istnieją też inne światy? Pewnie byś nie uwierzył... ale spokojnie. Ona również by nie uwierzyła.

Opowiem wam historię. Historię o dziewczynie, która myślała, że smoki istnieją tylko w jej głowie i o smoku bez połowy duszy.

Co ty byś zrobił gdyby nagle cały twój świat wywróciłby się do góry nogami?

I część historii

PS. Dość sporą część mam już napisaną i większość jest dodana od razu, a reszta pojawi się wkrótce :)
All Rights Reserved
Sign up to add Ścieżka mocy i krwi to your library and receive updates
or
#240moc
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
Krwawy Książę cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
Dzieci Pełni cover
Prawdziwa Luna cover
Węzęł krwi cover
Adopted Daughter-in-Law is Preparing to be Abandoned cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
To deny the route cover
DIADEM  cover

Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)

30 parts Ongoing

Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yachae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem. Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu. - Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca. - Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie. - Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice. - Zostajesz. - Ja? Czemu?! - Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.