16+ Przemysł muzyczny wydaje się prawdziwym amerykańskim snem. Fani, muzyka, spełnianie marzeń i koncerty to coś dla czego chce się żyć. Niestety tam gdzie jest słońce musi być też mrok. Za idealnym obrazem kryją się ustawki, sztuczne afery, kontrolowane życie i kłamstwa. Myślicie, że to wszystko? Jak się okazuje to zaledwie wierzchołek góry lodowej. W momencie podpisania kontraktu przestajesz być w pełni człowiekiem. Stajesz się produktem i jak się okazuje żaden produkt nie jest nie do zastąpienia. Bardzo łatwo wymienić egzemplarz, który nie spełnia już oczekiwań. I jeśli myślisz, że to nie ma szansy się wydarzyć. Nie martw się, świat nie zauważy twojego zniknięcia.