Królewska córka. Kroniki rodu Antares
  • Reads 35
  • Votes 4
  • Parts 4
  • Reads 35
  • Votes 4
  • Parts 4
Ongoing, First published Nov 07, 2022
Nazywam się Moonlight, ale wszyscy mówią do mnie Moon. Wywodzę się z rodu Antares, który od wieków sprawował władzę nad Magiczną Krainą. Wszystko zmieniło się, gdy zamek mojej matki został zaatakowany, a ja mogłam tylko patrzeć jak wszystko co znałam trawi ogień.
All Rights Reserved
Sign up to add Królewska córka. Kroniki rodu Antares to your library and receive updates
or
#185wiedźma
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1) cover
A Fortune Telling Princess (pl translate) cover
Krwawy Książę cover
The Villain Discovered My Identity (PL translate) cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Węzęł krwi cover
The Baby's Future Dream Is To Become The Mastermind (pl translate) cover
Sekret || Minecraft Uwięzieni|| cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
To deny the route cover

Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)

34 parts Ongoing

Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yachae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem. Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu. - Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca. - Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie. - Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice. - Zostajesz. - Ja? Czemu?! - Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.