Odkąd Ichigo sięgał pamięcią, był w stanie słyszeć głos, który tylko on mógł usłyszeć. Poza tym był w stanie zobaczyć dawno zmarłe i dziwne stworzenia noszące maski, których głos nazywał „Hollows". Ten głos był również jednym z jego nielicznych przyjaciół, a nawet dał mu dziwny przydomek: „Król". Ale Ichigo nie ma nic przeciwko przezwisku.
Jeśli była jedna rzecz, której Zangetsu nienawidził ponad wszystko, byli to ludzie. Cóż, te, które zraniły Ichigo. I to byli prawie wszyscy. Taaa... tak, na jego liście przebojów byli prawie wszyscy w Karakurze (rodzina Ichigo, Tatsuki i Keigo byli wyjątkami). Kiedy więc nadarza się wspaniała okazja do wzmocnienia Ichigo, Zangetsu nie może jej nie wykorzystać.
Chociaż Ichigo mógł zaczynać jako worek treningowy wszystkich czarnych serc i zasmarkanych bachorów w Karakurze, szybko dowiedzą się, dlaczego kłania się królowi.
Opowiadanie nie należy do mnie ja tylko tłumaczę.
(nie moja manga, ja ją tylko tłumaczę)
Najlepsza aktorka Lee Sia posiadająca zdolność widzenia duchów.
Po wypadku budzi się w ciele „Camili Sorpel".
Problem w tym, że „Och, ojcze! Pomóż mi!"
Za każdym razem końcem tej kobiety jest śmierć!
Przedłużenie linii życia jest priorytetem, więc zacznijmy najpierw od rozmowy z duchami tutaj, dobrze?
„Wkrótce weźmiesz rozwód". "... Co?"
Na dźwięk słowa, które zostało wypowiedziane niczym szum, atmosfera w sali konferencyjnej znów ucichła.
„Co teraz powiesz... ...!"
„Żona twojego sługi".
W kolejnych słowach na twarzy drugiej osoby widać było zakłopotanie.
„Jest także żoną podwładnego, którego ceni najbardziej".
"Oh, co... ... !"
„Słyszałeś o moich plotkach?"
Camilla uśmiechnęła się i podeszła o krok bliżej.
„Mówią, że księżniczka rodu Sorpelów planuje wróżenie".