Odkąd tylko ujrzał te zdezorientowane oczy, których właściciel był zbyt wystraszony, aby zareagować, zakochał się z miejsca. Nigdy nie widział czegoś tak niesamowitego. Ten odcień błękitu utkwił mu w głowie na długo. I wiedział, że musiał coś z tym zrobić, musiał jakoś zdobyć tego niesamowitego chłopaka. Jednak iluzja perfekcji, którą musiał utrzymać, uniemożliwiała mu to. Ale znalazł sposób, aby ominąć to ograniczenie. Postanowił przybrać maskę, która pozwalała mu być prawdziwym sobą. ~*{🐾}*~ Tutaj jest zmieniony ogrom rzeczy jak wiek bohaterów, ich backstory i wiele innych, więc proszę się nie zdziwić w razie czego. Jak coś to spokojnie można na mnie krzyczeć 🐾 Może warto by też ostrzec, że jakość rozdziałów jest bardzo nierówna i widać czy chciało mi się danego dnia czy nie. Raz jestem z nich bardzo zadowolona, a raz nie.
16 parts