„Jestem Jan Rosenfeld. Za trzy miesiące będę miał szesnaście lat. Nie wiem, skąd pochodzę. Odkąd miałem trzy lata, mieszkałem w sierocińcu, a potem, po dwunastym roku życia, przygarnęli mnie zakonnicy." - Wrażliwość, odosobnienie, zbyt głębokie przeżycie czegoś, czego przeżyć wcale nie musiał. Opowiadanie jest krótkie, ale myślę, że zupełnie ładne. I to nawet nie jest o wierze. - Sypię się. Jak różaniec. - grudzień 2022All Rights Reserved