Bezpieczeństwo to rzecz względna. Możesz dopłynąć tak blisko brzegu, że prawie czujesz grunt pod nogami, po czym nagle roztrzaskujesz się na skałach. Czułam się bezpieczna. Zupełnie jakby w tym jednym miejscu i chwili znalazła się cała skondensowana esencja babciowatości. Persefona nigdy nie mówiła o tym co czuje. Nikomu. Jej własny, rodzinny dom stał się piekłem, z którego chciała uciec lecz nie mogła. Za każdym razem się bała. Wszystkim co ją otaczało była przerażona. Jednak jedna przypadkowa sytuacja potrafiła zmienić bieg tej historii. Jednak czy na lepsze?
34 parts