Jaylynn Allister to młoda, trzydziestoletnia kobieta, która ze względu na niepowodzenia jakie mają miejsce w jej życiu, postanawia całkowicie je zmienić i zacząć wszystko na nowo. Opuszcza Cleveland, miasto które było jej domem od urodzenia, a którego szczerze nienawidzi i jedyne o czym marzy, to by zaznać w końcu długo wyczekiwanego spokoju. Zostawiając za sobą paskudną przeszłość, o której pragnie jak najszybciej zapomnieć liczy, że uda jej się to w malowniczej wsi we wschodniej części stanu Ohio - Cherry Valley.
To właśnie tam postanawia kupić niewielki domek, na który wydaje swoje wszystkie oszczędności, a który po przyjeździe okazuje się być kompletną ruiną. Mimo początkowych niepowodzeń, kobieta stara się nie zrażać nową sytuacją i robi wszystko, by doprowadzić posiadłość do względnego porządku i zacząć w końcu żyć.
Niespodziewanie na jej drodze staje Caden Warren - instruktor jazdy konnej, mężczyzna, który po śmierci ojca przejął rodzinny interes, a za cel wziął sobie sprawowanie opieki nad mamą i młodszą siostrą. Zbyt pewny siebie i arogancki, działa Jaylynn na nerwy za każdym razem, gdy dochodzi między nimi do spotkania, które o dziwo, ma miejsce już pierwszego dnia jej pobytu.
Pomimo tego, że Jaylynn stara się trzymać od niego z daleka, to niestety, miasteczko jest niewielkie, a tę dwójkę łączy jedna bardzo ważna rzecz. Mianowicie relacja Jaylynn z jego młodszą siostrą, z którą kobieta niespodziewanie się zaprzyjaźnia i spędza każdą wolną chwilę pomagając jej w codziennych obowiązkach.
Nie byłoby w tym jednak nic złego, gdyby nie to, że Caden od samego początku jest przeciwny tej relacji, a dodatkowo piekielnie przystojny i intrygujący, co powoduje, że każde spotkanie tej dwójki, utwierdza kobietę w przekonaniu, że powinna trzymać się od niego z daleka.
Życie osiemnastoletniej Zoe Miller nigdy nie było idealne.
Kiedy dziewczyna myślała, że po burzy nareszcie wyszło słońce okazało się, że był to dopiero początek prawdziwego huraganu, który miał nastąpić w jej życiu.
Znajdując w swoim domu tajemniczą kartę nieświadomie rozpoczęła ruletkę ze śmiercią, która jedynie czekała na odpowiedni moment, aby się ujawnić.
Jedną z niespodzianek na jej drodze okazał się tajemniczy Francuz, który w ramach rekompensaty za uratowanie dziewczyny zaproponował jej układ.
Pomimo początkowej nie chęci dziewczyny, z czasem okazało się, że mają z Charlesem więcej wspólnego niż mogło jej się wcześniej wydawać i jedynym sposobem na wygranie śmiertelnej ruletki było połączenie sił ze śmiercią we własnej osobie.
Czy śmierć i życie będą w stanie połączyć siły?
Czy może ich konfrontacja wywoła całkowite spustoszenie?
Ale czy wszystko miało jakikolwiek sens skoro śmierć i tak na nich czekała?
PIERWSZA CZĘŚĆ DYLOGII „MEMENTO"