Oderint, dum metuant - niech nienawidzą, byleby się bali. Niech hańbią, niech gardzą i brzydzą się myśleć. Niech imię moje będzie zakazane. Niemówione. Zapomniane gdzieś na starych pergaminach, pośród ksiąg, starej skóry i szorstkiego papieru. Niech towarzysząca melodia wprowadzi zamęt i larum. Niech będzie koszmarem dla tych, którzy się odważyli. Dla tych, którzy mimo strachu chcą wyjść przed szereg. Po kolei. Jak na ścięcie. Pokazać, że mogą. Pokazać, że tak trzeba.All Rights Reserved