Louis Tomlinson to artysta, urodzony pisarz chwilowo sfrustrowany nie nawiedzającym go natchnieniem. Znużony chęcią sięgnięcia po pióro, zaczyna szukać inspiracji na ulicach Londynu. Mijając beznamiętne budynki, w końcu natrafia na szykowny szyld. "Lively, Symphonic" Rozproszony bijącą od lokalu delikatnością, wdychając rozprzestrzeniającą się w środku woń kwiatów zmieszany z sypaną do ekspresów kawą, z początku nie zauważa nawet, że ta urodziwa kawiarnia nie została jeszcze otwarta. Jednak właściciel okazuje się być na tyle miły i czarujący, że oprócz zapierającego dech w piersi uśmiechu, częstuje go darmową herbatą.