Chance of a Lifetime | L. Tomlinson | [tłumaczenie]
  • Reads 260
  • Votes 20
  • Parts 5
  • Reads 260
  • Votes 20
  • Parts 5
Ongoing, First published Feb 16, 2015
Danni Williams w liceum była tylko przeciętną kujonką, ale teraz dostaje okazję, która zmieni jej życie na zawsze; może zostać gitarzystką w światowej sławy zespole. Ale jej marzenia zostają zburzone przez uczucie do kogoś innego. Czy Louis będzie w stanie ją uratować?

Ten fanfic nie jest mojego autorstwa. Autorką tego niesamowitego opowiadania jest cudowna Steph_Music. Oczywiście mam zgodę na tłumaczenie.
All Rights Reserved
Sign up to add Chance of a Lifetime | L. Tomlinson | [tłumaczenie] to your library and receive updates
or
#489couple
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
001 x 456 cover
Whiskey Kisses 1&2 | Héctor Fort cover
Dziewczynka zbawca (The Girl Savior) || Jinx x Ekko (Timebomb) cover
Zapach perfum || MATA cover
Obserwator cover
Light in the dark|Rodzina monet cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Czarne Szaty: Powrót Pana || Severus Snape cover
Harry Potter i Przekleństwo Salazara cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."