Hinata Shōyō - energiczny chłopak, który dążył do zostania drugim "małym gigantem".
Właśnie, dążył.
Kageyama z dnia na dzień obserwuje, jak rudowłosy chłopak zaczyna tracić swoją determinację.
Uśmiech na jego twarzy nie był już szczery, a blask w oczach, który był tak bardzo widoczny, zniknął.
Chcąc nie chcąc, Tobio zaczyna się tym martwić. Próbuje odnaleźć przyczynę tak diametralnej zmiany, której nikt się nie spodziewał. Tylko czy będzie w stanie mu pomóc, gdy w grę wejdą uczucia o jakich istnieniu nie miał pojęcia? Jak opanuje swój gniew, który próbuje znaleźć ujście w tej całej sytuacji? Co zrobi, znajdując Shōyō z którego ulatuje życie?
Jak potoczy się historia dwóch tak bardzo różniących się od siebie nastolatków, gdy role się odwrócą i to Kageyama będzie próbował pomóc Hinacie?
Przyznam, że wystarczyło jedno spojrzenie, żebym dosłownie przepadła dla jego brązowych oczu. Jedno spojrzenie i już nie mogłam spać spokojnie. Przez całe moje trudne, piętnastoletnie życie nie poczułam się tak jak w tamtym momencie gdy Pablo zabrał mnie na jeden ze swoich treningów.
Nie wiedziałam nawet kogo tam wtedy spotkam i jak wszystko potoczy się dalej...