Kilka chwil z młodości Satoru i Suguru, kiedy jeszcze nie podzieliły ich odmienne cele w życiu. Ich słodko-gorzka podróż wśród nieznanych im uczuć i historia pierwszej, a w tym ostatniej miłości Satoru. fluff + angst ❕ Rozdziały nie są wstawiane systematycznie❕ Fabuła nie jest ściśle określona, a jest tylko moim kaprysem i miłym, czy też nie, spędzonym czasem nad pisaniem. Napisane momenty z ich życia są wybierane przeze mnie losowo, a to, czy rozdział będzie bardziej fluff, czy angst, zależy od mojego humoru :DD Zachęcam do pisania komentarzy, ociepli to moje serduszko pisarza i zmotywuje do dalszego pisania 🖤