Czas, gdy dziewczynka staje się kobietą, jest nieporównywalny z niczym innym. Nie ma się wtedy pojęcia, czym tak właściwie się będzie po zakończeniu tego procesu. Można tylko przeczuwać i wróżyć, a nawet najpoważniejszy plan, idealnie dopracowany i przemyślany, mógł roztrzaskać się, rzucony do walki z przeznaczeniem.
Wtedy pozornie zdawało się, że nie było i już nigdy nie będzie lepszego czasu, by być nastolatką. Cała Japonia, łącznie ze Szkołą dla dziewcząt Kuromorimine, w latach 80 XX wieku zdawała się być snem, który nigdy więcej miał się nie powtórzyć - pięknym i przerażającym, drwiącym z nieuchronnego końca wszystkich rzeczy, swoją pychą plując w twarz losowi, który czekał na to, by się pewnego dnia zemścić.
Kuromorimine śniło wtedy sen o burzy. A jego centralną postacią była panna Shiho Nishizumi.
seria; girls und panzer
au!; prequel, dark-fic
status; in progress
characters; shiho nishizumi, kikuyo idegami, tsuneo nishizumi, oc
trigger waring; in dedicated chapter
06.11.2021-
by yovikae
(tutaj bety nie ma, nie było i raczej nie będzie. deal with it, or get out)
Przyznam, że wystarczyło jedno spojrzenie, żebym dosłownie przepadła dla jego brązowych oczu. Jedno spojrzenie i już nie mogłam spać spokojnie. Przez całe moje trudne, piętnastoletnie życie nie poczułam się tak jak w tamtym momencie gdy Pablo zabrał mnie na jeden ze swoich treningów.
Nie wiedziałam nawet kogo tam wtedy spotkam i jak wszystko potoczy się dalej...