Winter - jako żywioł ognia - ukrywa się od dziecka przed mordercami jej rasy nazywanych przez nią Tropicielami. Pod opieką feniksa o imieniu Spinell uczy się, jak przetrwać. W zapomnianej puszczy na skraju świata wydaje się bezpieczna, aż pewnej nocy Spinell nie wraca z wieczornego obchodu. Zamiast niej na progu zjawia się Tropiciel, a wszystkie lekcje Winter okazują się bezużyteczne. Mężczyzna nie próbuje jej zabić - przeciwnie: przedstawia się jako uzdrawiacz i utrzymuje, że stara się uratować jej życie.
W oddali wyją wilki i grzmią otwierane uskoki, a Winter musi zdecydować, czy zaufać 15-letnim przekonaniom, czy zaryzykowac to, co jeszcze jej zostało. I to szybko, bo Tropiciele okazują się polować nie tylko na żywioły ognia.
Opowieść o uprzedzeniach, zaufaniu, naprawianiu krzywd, ale nade wszystko budowaniu relacji w nie zawsze przyjaznym, magicznym świecie.
* * *
Powieść jest utrzymana w kategorii wiekowej PG13. Nie zawiera przekleństw ani (bardzo) drastycznych scen przemocy.
Ostrzeżenia dla szczególnie wrażliwych czytelników: porwanie i przetrzymywanie wbrew woli, dyskusja samobójstwa, gloryfikacja samobójstwa, przemoc psychiczna, przemoc fizyczna, sadyzm, syndrom sztokholmski (nie ten "romantyczny"), magiczne środki odurzające, pająk, mysz
Opowiadanie nie promuje żadnego z wyżej wymienionych (zwłaszcza pająków i myszy) i w swoim czasie adresuje każdą z kwestii (poza pająkiem).
* * *
Jest to pierwsza część dłuższej serii fantasy "Maki w ogniu". Chronologiczny spis przewidzianych części:
1. Odkryty płomień
2. Siła żaru
3. Ogień w zenicie
4. Wschód pożogi
5. Z popiołów
* * *
Okładkę zawdzięczam cudownej @parrrotki
Treści +18
Idaho, rok 1892.
Valentina Bowen musiała wyjechać z rodzinnego Seattle, porzucając wszystkich, których kochała, a także rozrywki, jakim lubiła się oddawać. Licząc, że szybko wróci do rodziny, nie spodziewa się, że w niewielkim Ketchum, spotka nie tylko zapierające dech w piersiach widoki, spokój oraz nietuzinkowych ludzi, ale także małomównego kowboja - Morgana Andersona.
Mężczyzna nie tylko każe jej pracować na swoje utrzymanie, ale zdecydowanie wzbudza w niej uczucia, o które sama by się nie podejrzewała. Przecież uważała się za taką rozsądną młodą kobietę, tymczasem coraz częściej widzi się u boku pana Andersona, mimo że ten nie tylko uważaj ją za zbyt młodą dla niego, ale również posiada sporo tajemnic.