Ona - Córka wodza klanu Metkayina, tak naprawdę nigdy nie doceniana. Nigdy nie znalazła prawdziwego szczęścia. Chyba że mówimy o nim. On to wszystko zmienia. On - Syn byłego wodza klanu Omaticaya. Przybywa do wioski na wodzie w celu schronienia i ucieczki od wiecznej wojny z Ludzmi z Nieba. Jednak znajduje coś więcej. Mimo początkowej niechęci coś ich do siebie przyciąga. Czy ta dwójka przetrwa złamane serca przez osoby trzecie i inne przeszkody? Czy nadal będą w stanie spojrzeć na siebie tak samo jak przed rzuceniem sobie belek pod nogi?