Hermiona pozostaje w mglistym Londynie, gdy dochodzi do nieoczekiwanego morderstwa czarownicy na odludziu. Wśród oparów absyntu, rubinowych kropel wina, zapachu czystej dekadencji i kwiatów lilii wodnych Hermiona rozpoczyna kolejne śledztwo u boku Draco Malfoya. Tym razem jednak szereg niedopowiedzeń, zraniona duma i nie dość szeroko otwarte oczy mogą przeszkodzić w pracy i prywatnym życiu. I wcale nie pomaga, że żywiczny aromat perfum Draco dominuje nad innymi zapachami wokół Hermiony Granger. Wszystkie postacie należą do J.K. Rowling i z tego fanfiction nie są pobierane żadne korzyści. Wszystko to tylko popuszczenie cugli własnej fantazji.