Opowieść oparta na motywach serialu BBC "Robin Hood", gdzie w roli Guy'a of Gisborne - o którym traktuje tenże fanfik - występuje Richard Armitage. Opowieść nie ma na celu naruszenia praw autorskich.
Powieść, mimo iż osadzona jest w realiach średniowiecznych, bazuje bardziej na serialu "Robin Hood" (który do epoki ma bardzo luźne i fantazyjne podejście), niż sztywno trzyma się ram średniowiecza. Nie chcąc zostać źle zrozumianą chciałabym wyjaśnić, iż w czasach, gdy dzieje się akcja, nie istnieje państwo Rosja, a Ruś - więc wszelkie przymiotniki typu "ruski, ruska" to nie negatywne określenie, a naturalnie utworzony przymiotnik od słowa Ruś. Tak więc przykładowo "ruska dziewka" czy "ruski język" to nie złośliwość lub niechęć do Rosjan z mojej strony, a normalna odmiana słowa, które w tamtym okresie funkcjonowało. Ponadto, jeśli chodzi o religię prawosławną i modlitwy - ktoś może zauważyć nieścisłość w momencie, gdy Anastazja mówi o przykazaniach, ale to wcale nie nieścisłość, po prostu tam kolejność jest nieco inna, jak i treść modlitw nieco się różni od katolickich, więc z góry uprzedzam - to nie moje niedopatrzenie, ale fakty :-)
● Wraz z jego odejściem upadło piekło, w którym trwała nasza bajka●
@only_maleficent 2019/2020.
Okładkę wykonałam sama, książkę również napisałam w taki sposób. Wszelkie oskarżenia i skojarzenia przyjmuję jedynie na privie lub w formie pisma od prawnika.