☕-*ೃ "𝘊𝘰𝘧𝘧𝘦𝘦 𝘴𝘮𝘦𝘭𝘭𝘴 𝘭𝘪𝘬𝘦 𝘧𝘳𝘦𝘴𝘩𝘭𝘺 𝘨𝘳𝘰𝘶𝘯𝘥 𝘩𝘦𝘢𝘷𝘦𝘯 𝘵𝘰 𝘮𝘦." Childe pracuje w małej kawiarence. Wszystko układa się normalnie aż do momentu, gdy w progi lokalu wstępuje nieznajomy mężczyzna, który kompletnie zawraca Childe'owi w głowie. (Z góry przepraszam za wszystkie błędy i nie dopatrzenia. Jeśli takie zostaną zauważone, proszę o zwrócenie mi uwagi to odrazu je poprawię) Zapraszam do czytania :)