-Witam panie. Nazywam się Justin Bieber i będę waszym nowym trenerem.- "Zapomniałeś dodać, że jesteś najseksowniejszym stworzeniem poruszającym się po tej planecie"- dodała moja podświadomość. Rozejrzałam się do okoła i z czystym sercem stwierdzam, że każda dziewczyna tutaj -nawet 68 letnia sprzątaczka- ślini się na jego widok. Wtedy poczułam, że on musi być mój.