-Chociaż za sobą nie przepadamy, oddałbym ci wszystkie gwiazdy, które są na tym niebie..i zrobił wszystko, żeby mieć cię przy sobie na zawsze, ale jak zawsze wszystko jest przeciwko mnie i już nie długo zapomnisz o mnie, o tym wszystkim co razem przeżyliśmy..
Automatycznie łzy napłynęły mi do oczu..Nie spodziewałam się nigdy takiego wyznania, nigdy nie czułam że komuś na mnie zależy. Zabawne że to właśnie ten chłopak, który uprzykrzał mi życie od dobrych kilku miesięcy, był jego najważniejszą częścią..
-Posłuchaj, nigdy o tobie nie zapomnę. Działasz mi na nerwy bardziej niż ktokolwiek inny, ale to właśnie z tobą jestem najszczęśliwsza. Nie potrzebuje wszystkich gwiazd, bo jedną już mam..
Spojrzałam prosto w jego brązowe oczy, były jeszcze piękniejsze niż zwykle, chociaż było widać w nich ból i łzy. To był widok, który łamał mi serce, ale miałam nadzieję, że moje słowa, chociaż trochę naprawią sytuację.
-Ty jesteś moją gwiazdą (...)
Przyznam, że wystarczyło jedno spojrzenie, żebym dosłownie przepadła dla jego brązowych oczu. Jedno spojrzenie i już nie mogłam spać spokojnie. Przez całe moje trudne, piętnastoletnie życie nie poczułam się tak jak w tamtym momencie gdy Pablo zabrał mnie na jeden ze swoich treningów.
Nie wiedziałam nawet kogo tam wtedy spotkam i jak wszystko potoczy się dalej...