Bez miłości nie jesteśmy samotni. Jesteśmy samotni gdy już jej skosztujemy – i gdy odejdzie. Dzień śmierci ojca Layli odmienia całe jej życie. Ją samą też zmienia, nieodwracalnie. Ale ta „tragedia” to tylko początek prawdziwej historii. Czy dziewczyna pozwoli skleić swoje serce pełne nienawiści? Czy pozwoli sobie na miłość? „Pamiętaj, niezależnie od tego, jak bardzo odsuwamy od siebie miłość, ona przychodzi- ze zdwojoną siłą”