Czy jesteś zadowolony ze swojego wyglądu? Jeśli nie, aplikacja Proteusz zmieni go szybko i bezinwazyjnie. Wystarczy tylko zaszyć chipa pod skórę, a na smartfonie dotknąć ikonki aplikacji, wybrać odpowiednią funkcję. Proteusz działa jak katalizator przełączników epigenetycznych, metylacji DNA i interferencji RNA. Odmładza, upiększa, zmienia wygląd wedle upodobania. Ale, jak każdy nowy wynalazek, aplikacja rodzi konflikty. Sprawia, że niezadowoleni z własnego wyglądu drżą z radości, firmy kosmetyczne - ze strachu, a fundamentaliści religijni - z oburzenia. To wszystko prowadzi do serii morderstw użytkowników Proteusza w państwie Loca Demissa, na planecie Dowan, w lustrzanym wszechświecie, bardzo podobnym do naszego. Rozwiązuje je detektyw Ez Erum, która także zalicza się do grupy docelowej Niszczyciela Piękna, jak zwą mordercę użytkowników Proteusza.
W tym czasie, do ojczyzny Ez Erum przybędzie Delfina Darknun. Dzięki pomocy egipskiego boga Thota, patrona pisarzy, dostanie się do lustrzanego wszechświata, by przeżyć podróż swego życia i na jej podstawie stworzyć opowieść. Jak wszystkie kobiety z jej rodu, misją Delfiny jest stworzenie historii, która przenika strukturę Wieloświata i podtrzymuje jego istnienie. Wymaga to sporo wysiłku i poświęcenia: kobieta Darknun wyrusza w podróż inicjacyjną, żeby na podstawie własnych doświadczeń zbudować opowieść. A potem musi ją oddać Wieloświatowi wraz z darem największym: wspomnieniami z tej wędrówki. Czy można oddać coś więcej, coś, co bardziej należy do ciebie, niż wspomnienia? Ale kobiety z rodu Darknun są mężne i zniosą wiele, podobnie, jak prywatna detektyw z Loca Demissa.
Losy obu kobiet splatają się, kiedy Delfina znajdzie się we wszechświecie Ez. Okazuje się, ze nastolatka i kobieta dojrzała mogą mieć wiele wspólnego. Z pewnością będą dzielić zadanie uchwycenia mordercy użytkowników Aplikacji.
Enjoy this story for free, available now for a limited time!
The aliens kill every human they catch, or in rare cases, put trackers on them to discover their hidden villages. When Natalie is caught in an ambush, she is unexpectedly released. But there is no tracker. The Saursunes have an entirely different motive this time.
***
Run. Don't look back.
When Natalie is trapped in an alien ambush, she is unexpectedly released. The first human to ever be let go.
The Saursunes invaded centuries ago, and everyone knows that getting caught is certain death. Natalie is confused but grateful to be alive. As a porter, one of the few humans with the rare ability to teleport between special crystal formations, she must leave the safety of her desert village every day to help gather food.
When other villages increase their raids on the Saursunes' farms, the aliens retaliate by hunting down every human they can find - except Natalie's group. Instead of trying to kill her and those helping her, they bring them food instead.
Is it a trap? Or something else? Natalie isn't sure, but one thing is certain: the Saursunes aren't done with her yet.
------------
Updates are Tuesdays, Wednesdays, and Fridays at 11-1pm MST. The story is completed offline, so no worries about it being abandoned!