[ 鳥舞 ] TANIEC PTAKÓW life is strange fanfiction ❛ forget the horror here ❜ Penelope Morsavem nie potrafiła kontrolować własnego życia - jeśli dłużej by się nad tym zastanowić, nad niczym tej kontroli nie miała. Jej życie przypominało wir, który samoistnie prowadził jej dalsze losy. Nieznana nikomu choroba odwiedziła ją dawno temu, zbierała swoje żniwa, zabierając dziewczynie ostatnie resztki nadziei i zdrowego rozsądku. A gdy tylko wysłużony samochód przeciął piekielną drogę do Arcadia Bay, Penelope uświadomiła sobie, że kolejny raz spotka się z samym szatanem i nie będzie to jedynie zwykły przypadek. Jeden niby niegroźny wypadek samochodowy sprawił, że spotkała na swej krętej drodze Nathana Prescotta. Kiedy tylko spojrzała w sarnie, przestraszone ślepia, wiedziała. Może gdyby nie przeklęta choroba i wrodzony pech, jedynym ciałem znalezionym w szkolnej toalecie byłoby te należące do Penelopy.All Rights Reserved
1 part