83 Partes Concluida Gdybym mogła zmienić przeszłość, moja historia zakończyłaby się w dniu moich narodzin. "Noworodek zmarł zaledwie godzinę po narodzinach. Na ścianie szpitala napisał, że dziękuje za taką przyszłość i woli gnić w piekle, niż na Ziemi.". Niestety ktoś postanowił sprawić, żeby piekło zamiast moim wybawieniem, stało się najgorszym koszmarem i na co dzień zamieszkało w moim życiu. Stałam się własnym niewolnikiem swoich uczuć. Od kiedy pamiętam musiałam je ukrywać, nie mając chwili na pokazanie słabości bo ta, zawsze była wykorzystywana przeciwko mnie. Ja po prostu za wszelką cenę chciałam ich ochronić... chciałam stworzyć rodzinę, o której tyle czytałam w książkach, a jakiej nigdy nie byłam w stanie dosięgnąć.
I fear no death to remake mojej trylogii z creepypasty. Na razie opublikuję pierwszą, poprawioną część "I fear no evil". Następne pojawią się pewnie za jakiś czas. Jeżeli czytaliście moje pierwsze próby opisania tej historii, możecie porównać sobie to z tym, co powstało teraz. Oczywiście nie zmieniam diametralne całej fabuły, ale za to dodaję, odejmuję, bądź zmieniam niektóre wątki. Do tego uważam, że jest to dużo mniej oderwane od rzeczywistości niż pierwowzór, a do tego uważam to po ludzku za lepiej napisane. Niestety ostatnio na nowo zaczęłam doceniać to co robię i nie mam serca usuwać ze swojego profilu pierwotnej historii. Każdy ma swoje początki, moje akurat były mniej udane, dlatego warto sobie porównać mój progres na przestrzeni prawie trzech lat. Zaczynałam pisać W pierwszej liceum, aktualnie jestem na pierwszym roku studiów. Wiele rzeczy w moim życiu zostało poddane przewartościowaniu, co można zauważyć w tej części.
Dlatego serdecznie zapraszam do czytania i życzę miłej przygody, w którą zabierze Was główna bohaterka, moja imienniczka i alter ego, Weronika.
I jeszcze jedno. Okładkę wykonała niezawodna @ERNRiddle ^^