Życie to koszmar, z którego za wszelką cenę chcesz się obudzić. Próbujesz zmusić się do uniesienia powiek, ale one zdają się przypominać twardą, betonową powłokę; są zbyt ciężkie. Czujesz się jak w klatce, uwięziony w niewielkiej przestrzeni bez możliwości wyjścia, a przez metalowe, żebrowane pręty przedostaje się przerażająca ciemność wypełniona zapachem ludzkiego cierpienia, twojego cierpienia. Twoje płuca powoli wypełniają się tą odurzającą wonią, twój umysł popada w stan otępienia, a twoje ciało zastyga. Siedzisz z kolanami przyciągniętymi do klatki piersiowej, a ramiona zwisają bezwładnie. Wpatrujesz się pustym wzrokiem w bezkresną nicość. Tracisz poczucie czasu, zapominasz o planach, marzeniach, porzucasz nadzieję, ogarnia cię samotność. Oplata swoje mordercze ramiona wokół ciebie, z każdą chwilą coraz ciaśniej, aż w końcu przez pory skóry wnika do twojego wnętrza siejąc spustoszenie. Ten beznadziejny stan przerywa ona - miłość. To ona nadaje piękna temu, co jest go pozbawione. Znika ciemność, a koszmar staje się pięknym koszmarem.
Okładka wykonana przez @xxsmilenatalyxx
Historia dziewczyny, która po traumatycznych doświadczeniach, stara się odnaleźć swoje miejsce w świecie. W jej życiu pojawia się raper, który również boryka się z własnymi demonami.