Kiedy podczas imprezy Syriusz wypił trochę za dużo, James włącza piosenkę pewnej mugolskiej artystki. Łapa tańczy na stole śpiewając patrząc wprost w miodowo-bursztynowe oczy swojej sympatii. A na następny dzień pamięta wszystko.
Opowieść opowiada o Marku, który ma 17 lat oraz o Łukaszu, który ma 27 lat.
Marek jest osobą bardzo nieśmiałą. Nie zna swojego ojca. Nadchodzi czas kiedy jego matka poznaje Adama. Po pewnej awanturze marek wybiega z domu.
Nad jeziorem paznaje Łukasza, który jest bardzo miły.
Łukasz to osoba która będzie dobrze opiekować się Markiem.
Czy przyjaźń przerodzi się w coś nowego?
Czy pomomo wszystkich przeszkód dadzą radę?
Przekonajcie się sami ;)