Supełki na Sznurku
  • Reads 862
  • Votes 79
  • Parts 11
  • Reads 862
  • Votes 79
  • Parts 11
Ongoing, First published Mar 28, 2023
W życiu Marinette nadeszły zmiany. Pewien wypadek zmusił ją do opuszczenia szkoły. Pech chciał, że trafiła do szkoły, w której jedyną osobą jaką zna jest Lila. Dodatkowo rodzice bohaterki mają problemy finansowe, powoduje to ich częste wyjazdy, więc Marinette mieszka z zgorzkniałą i znienawidzona opiekunką. 
Jak Marinette odnajdzie się w nowej codzienności?
I czy uczucie jakie żywiła do Adriena jest nadal tak silne?


Rozdziały będą pojawiać się regularnie

Gorąco zachęcam do czytania!
All Rights Reserved
Sign up to add Supełki na Sznurku to your library and receive updates
or
#625adrien
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
Dance with me || Dramione  cover
001 x 456 | αgαınst αll odds | [ PL ] cover
001 x 456 cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Zapach perfum || MATA cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
It has always been you / JJ Maybank cover
Whiskey Kisses 1&2 | Héctor Fort cover
Hailie Monet x Adrien Santan cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."