OPIS TO PÓKI CO PROLOG
Władza jest jak trucizna okalająca ciało i duszę. Jeśli dostanie się do organizmu, powoduje zaburzenie funkcjonowania organizmu lub jego śmierć. Przykładowo zatrucie cyjankiem - powoduje utratę przytomności, zawroty głowy, drgawki i w ciągu kilku minut prowadzi do śmierci. Władza niczym się nie różni od pospolitej trucizny, oprócz tego, że jej działanie trwa długo, zanim dostatecznie doprowadzi do śmierci. Najpierw poznajemy toksyczny smak jej siły, później wije się po naszym ciele, zatruwając kolejne myśli swoją uzależniającą potęgą. Spacza nasz umysł, trzyma nas w garści, zmienia myślenie i sposób spostrzegania świata. Następnie wpływa na innych i otaczający nas świat, który chwilowo wydaje się kolorowy i idealny. Konsekwencje naszych czynów nie są widoczne. Jednak kiedy sięgamy po więcej, dostrzegamy tylko barwną kotarę, osłaniająca szarą rzeczywistość, która w jednej chwili spoczywa na naszych barkach. Umieramy.
Jednak ludzie sięgający po władzę, są jak głupcy sięgający po skarb z jaskini smoka. Człowieku, czym czujesz się lepszy od ludzi, którzy dorwali koronę? Skończysz tak samo, jeśli nie rozumiesz, że potrzebujesz kotwicy.
Blue Blood Roses | Taekook (Tales of Astoria pt.1)
26 parts Ongoing
26 parts
Ongoing
Jeongguk, syn generała ma proste zadanie - przetransportować trzy księżniczki na ziemie Astorii, smoczego królestwa, gdzie król ma wybrać jedną z nich na swoją żonę. Kim Taehyung, smok o imieniu Saephirre jest znany w ich krainie jako tyran, ale jest też smokiem, dzięki któremu królestwo Yahae ma być bezpieczne przed wrogim najazdem.
Jest jeden problem - król odrzucał wszystkie swoje poprzednie wybranki i wybranków, nie akceptując żadnego, dlatego i teraz Jeon sądzi, że i ich królestwo nie zdobędzie aprobaty w ciągu miesięcznej wizyty...do czasu.
- Spakowałem się, ojcze - oznajmił z uśmiechem, kiedy dostał wieść o tym, że lord Kim wreszcie wybrał swoją wybrankę serca.
- Wydaje mi się...że nie będzie potrzeby - szepnął jego ojciec, patrząc jak młodszy nadal chodził po swojej komnacie.
- Jak to? - zdziwił się, poprawiając swoje skórzane rękawice.
- Zostajesz.
- Ja? Czemu?!
- Lord Kim nie wybrał Yihyun. Nie wybrał też Suji ani Siwoo. Wybrał ciebie.