Gdy do restauracji Inki zostaje przyjęty stażysta Aleks, dziewczyna początkowo ma złe przeczucia. Nie potrzebuje pomocy, nie ma ochoty szkolić żółtodzioba i ryzykować, że ktoś będzie negatywnie nastrajał jej wybuchowego przełożonego. Kiedy jednak Aleks okazuje się być zupełnie inny, niż początkowo sądziła, a misja, którą powierzyło jej szefostwo, robi się coraz trudniejsza, z zaskoczeniem odkrywa, że w trudnych warunkach nawet stażysta jest w stanie zyskać sobie jej przychylność. Problem pojawia się, gdy przychylność zamienia się w coś więcej, w coś, na co żadne z nich nie jest gotowe.