Osiemnatolatek odbiegał od dawnego siebie, zanim zdążył pogodzić się po nagłej stracie ojca. W sercu miał niewypełnioną pustkę, w którą pakował wszystko, aby tylko przez chwilę poczuć się lepiej. Nie rozumiał własnych przekonań, które wirowały w szalonym tańcu, chodź bywały zapomniane tak, by móc od nich ciągle uciekać.
Nie prosił o pomoc, uważał to za okres który i tak kiedyś minąć musi. Żył był czekać, żył by przestać.
Aczkolwiek Theo Raeken typowe przeciwieństwo, łapał chwilę jak powietrze przy tym czasem się dusząc.
O życiu za dużo nie wiedział, rodzice go rozpieszczali na najwyższą skalę. Popularny, niepowtarzalny i jedyny w swoim rodzaju przedstawiciel drużyny lacrosse.
Liam Dunbar po traumatycznym przeżyciu, postanawia przenieść się do nowej szkoły i zmienić swoje mało fascynujące życie o 180°
Czy mu się to uda?
Książke piszę na sponatnie, więc wybaczcie za błędy, bądź literówki.
Nie mam również bladego pojęcia czy się przyjmie te opowiadanie.
Miłego czytania :D
#2 thiam ~28.04.2023~
W brutalnym świecie gry, gdzie każdy jest tylko numerem, 456 i 001 odkrywają, że nawet wśród chaosu i śmierci mogą narodzić się więzi, które zmieniają wszystko. Czy w miejscu, gdzie zaufanie jest luksusem, a każdy krok może być ostatnim, znajdzie się miejsce na coś więcej niż przetrwanie?
‼️ pamiętajcie.. to fanfik. Nie bierzcie wszystkiego na poważnie. I przede wszystkim nie porównujcie tego do dokładnych wydarzeń i postaci z serialu. Imiona także mogą sie nie pokrywać z rzeczywistymi
for fun... zapraszam!!‼️