"-Oddaj tę sukienkę! - krzyczę na cały sklep -Nie ona jest moja. Pozatym nie za mała na ciebie? - pyta się z zadziornym uśmiechem -To dla mojej córki idioto - odpowiadam i patrzę jak jego wyraz twarzy się zmienia -To mamy problem bo moja córka też ją chce a została tylko jedna - mówi pokazując ręką na małą brunetke z lokami na głowie. Oby nie miała takiego samego charakteru jak jej ojciec " ------------- Opowiadanie mojego autorstwa. Wszelkie podobieństwa są przypadkowe.