Na pustyni wiatr prawie zawsze wiał z południa. Przynosił ze sobą zapach słońca, wysychającego mułu i sandałowca. Sypał piachem w oczy, plątał nogi wielbłądom i szumiał przyschniętymi gałęziami oleandrów.
Alauddin nienawidził wiatru - kłuł go w oczy, aż do łez, zacierał ślady na piasku, przynosił ze sobą jeszcze większe kurzawy, ciemne chmury i strach.
Galija uwielbiała wiatr - muskał jej skórę, otulał ją ze wszystkich stron, pachniał wolnością, marzeniami i tym wszystkim, czego nie mogła mieć.
A słoneczny Agrabah, jak na złość, leżał pośród morza piasku, gdzie wiatr wiał we wszystkie strony jednocześnie.
Wiatr - zmienny, ulotny. Zupełnie jak ludzkie życie.
Ile wart jest życie?
Nic.
Zupełnie jak wiatr.
────────────
retelling ❝ᴀʟᴀᴅʏɴ ɪ ᴍᴀɢɪᴄᴢɴᴀ ʟᴀᴍᴘᴀ❞.
mogą występować także motywy innych baśni.
świat i fabuła inspirowane są kulturą i baśniami arabskimi, jednak nie(wiem, czy) ukazują one prawdziwych realiów, czy zachowań.
UWAGA! występują: bohaterowie targani emocjami, choroby psychiczne, elementy folklorystyczne i mitologiczne, kwestie religijne, mizoginia, myśli samobójcze, odniesienia do seksu(alności), przemoc, przekleństwa, śmierć.All Rights Reserved