Wszystko, co Daphne Richards wiedziała o miłości, nigdy nie było do końca kompletne, dopóki jej nie doznała. Kiedyś myślała, że miłość to samo słońce i zapach polnych kwiatów, piękne słowa i łzy, wywołane jedynie dobrem. Później okazało się, że wszystko było na odwrót; że miłość to księżyc i zapach deszczu, zarówno piękne, jak i brzydkie słowa, a łzy były prawdziwe, bo jej uczucia również takie były - prawdziwe, a rzeczy prawdziwe nie zawsze miały oznaczać tylko piękno i dobroć. Bo miłość była sztuką, a sztuka miała sprawiać, że czujemy. Nawet, jeśli w powietrzu unosił się zapach śmierci.
3 parts