Enid skądś wraca. Wednesday zastanawia się, dlaczego jej współlokatorka i najlepsza przyjaciółka w jednym nie ma na sobie sporej części górnej garderoby. Doprecyzowując, ma, jednak ta została przez coś - a może kogoś - poszarpana. Wednesday bardzo by chciała, aby jej boleśnie kolorowa współlokatorka jej to wyjaśniła -nie przewiduje jednak tego, że odpowiedź, jaką uzyska, wywoła w niej... dziwne emocje. Wednesday nie rozumie też, dlaczego podarta koszula Enid - a raczej miejsce, które wyraźnie cierpi na brak materiału zakrywającego ciało jej przyjaciółki - nieustannie przyciąga jej własny wzrok. Czyżby ktoś rzucił na nią nieśmieszny urok? Pomiędzy tą - tak dopasowaną w swoim niedopasowaniu - dwójką dochodzi do starcia. (wenclair)