"- Spadnie na nas ognisty deszcz, okrywając poczuciem żalu, że nic nie dało się więcej zrobić. - mój głos drżał od nadmiaru emocji. Wiedziałam, że słowa, które wypadają z moich ust niczym pociski z karabinu ranią nas oboje. Nie zasłużyliśmy sobie niczym na taki los, ale musieliśmy się z tym zmierzyć. - nie mógł jednak nas złamać, bo to my jesteśmy tymi, do których należy ostatni ruch. Ja miałam być silna, miałam przeciwstawić się temu, co mnie spotkało. Ty miałeś poczuć siłę, aby móc nas naprawić. Dzieci, które dorosły zbyt wcześnie.
Zielone oczy obserwowały mnie uważnie, dałabym wiele by móc znowu patrzeć na nie tak samo jak za pierwszym razem. Tylko dzieliły nas tajemnice, o których wiedzieliśmy, ale nie mogliśmy ich przedstawić drugiej stronie. To było straszne, bo kochaliśmy to, czego nie znaliśmy. "