Zbuntowani
  • Reads 100
  • Votes 7
  • Parts 12
  • Reads 100
  • Votes 7
  • Parts 12
Ongoing, First published Apr 19, 2023
Mature
Kiedyś usłyszała od ukochanego "Wieczność jest możliwa, księżyc to nadzieja". 
Aniela przez ostatnie miesiące z trudem przyswajała nadchodzące zmiany, które w każdej godzinie jej istnienia postępowały w zawrotnym tempie. Chyba nie była gotowa na to co miało wkrótce nadejść.
Najtrudniejsze dla niej były dni kiedy uczono jej królewskich etykiet. Wszystkie zasady spisane w protokołach wydawały się absurdalne i niepotrzebne, bo przecież nigdy ich nie przestrzegała. Nigdy też nie chciała stanąć na czele niebiańskich istot, choć kochała swoją rodzinę ponad wszystko. Marzyła tylko o miłości i wolności. Jak poradzi sobie z tragediami, które mają niebawem nadejść?
All Rights Reserved
Sign up to add Zbuntowani to your library and receive updates
or
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Serce w Ogniu cover
Adopted Daughter-in-Law is Preparing to be Abandoned cover
~Walka o Lunę~ {bakudeku} {omegaverse} cover
Dzieci Pełni cover
To deny the route cover
Prawdziwa Luna cover
Kwiaty na trakcie [fantasy] cover
Dziedzictwo Krwi {Hyunlix} cover
Mate cover
Krwawy Książę cover

Serce w Ogniu

51 parts Complete

2 część serii "Pogrzebany świat" Życie na Powierzchni i w Podziemiu toczy się dalej. Souline szybko wdraża się w stary tryb i nadrabia zaległości po zaginięciu, jednak nieustannie ma wrażenie, że czegoś jej brakuje. W szczególności, gdy patrzy na naszyjnik nieznanego pochodzenia spoczywający na jej piersi. Król Ognia dopuścił się czegoś nieodwracalnego. Dwa razy. Nowa moc rozrywa go od środka, a nie pomaga fakt, że w Podziemiu panuje coraz większy niepokój. Pozostali rządzący wybrali się na polowanie i szukają tajemniczego przedmiotu skrywającego władzę, której pragną. I dla której nie zawahają się zabić. Drogi Souline i Amesa rozeszły się. Dzieli ich odległość i różnice nie do pokonania. Czy miłość człowieka i potwora przetrwa, czy może zniknie, zupełnie zapomniana? Jakby nigdy, przenigdy nie istniała...