Odetta mieszka w małym, nudnym miasteczku Veneris i nienawidzi swojego życia. Jej dawni znajomi zadbali o to, aby się stała miejscowym pośmiewiskiem. Nieopodal miasteczka leży wyspa Maledicta, która jak się później okazuje ma wiele wspólnego z krwawymi miesiącami w Veneris.
W Veneris zaczynają dziać się dziwne rzeczy. Ludzie stają się agresywni, napadają na siebie, kaleczą lub zabijają. Z każdym dniem robi się coraz mroczniej, a ludzie boją się wychodzić na ulice. Nikt nie wie co się dzieje w tym również policja, która robi co może, by rozwiązać sprawę krwawych miesięcy. Odetta spotyka na swojej drodze tajemniczego blondyna, który naprowadza ją na trop wyspy. Gdy tam płynie odkrywa przerażające sekrety, które prowadzą do kolejnych. Jednak mimo wszystko to nie sekrety wyspy zmieniają jej życie w horror, a rodzinna tajemnica o jej prawdziwym pochodzeniu i rodzinnym brzemieniu, które na nią spada. Jak na ironie to brzemię to właśnie mroczna wyspa Maledicta.
Hongbin to płatny zabójca, który ma jedną zasadę: nie zabija niewinnych. Nim zdecyduje się wykonać zlecenie, obserwuje ofiarę i dokładnie sprawdza jej przeszłość. To samo robi z tajemniczą Jiah, której zabójstwo zleca jedna z największych na świecie firm farmaceutycznych, jednak jest jeden problem: nie potrafi znaleźć żadnych informacji na jej temat. W dodatku zamiast "zagrożenia dla społeczeństwa" dostrzega przerażoną dziewczynę, która nawet nie potrafi się bronić.
Czy Jiah rzeczywiście jest niewinną osobą, niezasługującą na śmierć, czy może osąd Hongbina jest błędny?
⊱ Okładkę oraz banner przy rozdziałach zawdzięczam @Tea-Amo ♥⊰