Nie do poznania | Regulus Black
  • Reads 392
  • Votes 53
  • Parts 4
  • Reads 392
  • Votes 53
  • Parts 4
Ongoing, First published May 04, 2023
Trans Regulus fanfiction

¡transfobów i homofobów uprzejmie uprasza się o spierdalanie i nie szerzenie nienawiści!

Syriusz podjął w końcu decyzję i uciekł z domu w wakacje, żeby uwolnić się od toksycznej rodziny i nie wchodzić w aranżowane małżeństwo. W dniu ucieczki poważnie pokłócił się z młodszą siostrą, która dosadnie dała mu do zrozumienia, że nie chcę go znać. Syriusz czuję coraz większe wyrzuty sumienia i kiedy wraca do Hogwartu zamierza zrobić wszystko, żeby naprawić zniszczoną relację, co jednak okazuje się trudniejsze niż przypuszczał. Dwa miesiące to wystarczająco, żeby osoba którą znał całe życie zmieniła się nie do rozpoznania. Tajemniczy Regulus jest kompletnie inny od jego siostry w prawie niczym jej nie przypomina. Gdyby nie te same oczy, nazwisko, biżuteria i grono znajomych, Syriusz prawdopodobnie nigdy by go nie rozpoznał.
All Rights Reserved
Sign up to add Nie do poznania | Regulus Black to your library and receive updates
or
#72trans
Content Guidelines
You may also like
You may also like
Slide 1 of 10
Boys Don't Cry cover
001 x 456 | αgαınst αll odds | [ PL ] cover
Biznesmen i Ja cover
It has always been you / JJ Maybank cover
IMPERFECT LOVE || SZPAKU cover
Te quiero más que a la vida | Lamine Yamal cover
Dance with me || Dramione  cover
Zapach perfum || MATA cover
Whiskey Kisses 1&2 | Héctor Fort cover
001 x 456 cover

Boys Don't Cry

75 parts Ongoing

"-A więc zwiałeś?- rzucił milioner, posyłając chłopcu oskarżycielskie spojrzenie, którego ten nie mógł zobaczyć. Peter znów wzruszył ramionami, zaciskając usta- jesteś tu sam?- spytał Tony. Uznał milczenie młodszego za odpowiedź twierdzącą- a to? To twoje?- wskazał na laptop. Brunet kiwnął niepewnie głową. Czarnowłosy przez chwilę wpatrywał się w chłopca w oniemieniu. Laptop należał do niego. Laptop, z którego ktoś obrabował banki z kilkudziesięciu tysięcy dolarów, włamał się do bazy Tarczy i napisał obraźliwe maile do dyrektora największej organizacji antyprzestępczej na świecie, należał do czternastoletniego chłopca. -Ukradłeś go- oznajmił bezceremonialnie milioner. -Nie!- warknął natychmiast Peter. Tony zaśmiał się cynicznie, kręcąc głową. -Pakuj się- rozkazał, odsuwając się od rzeczy chłopca. -Niby dlaczego?- rzucił chłopiec, splatając ręce na klatce piersiowej. Tony wypuścił głośno powietrze. -Pakuj się, albo to wszystko tu zostaje. Bo ty na pewno nie możesz tu zostać. I nie dyskutuj- powiedział, gdy zobaczył, jak młodszy otwiera usta- oboje wiemy, że nie masz ze mną szans."