Smak Wina

"Za dnia nauczycielka, nocą zaś kochanka"

Uczennica I klasy technikum, na której drodze pojawia się młoda anglistka. Pewna siebie dziewczyna początkowo traci swój władczy charakter w towarzystwie kobiety, do której zaczyna coś czuć. Co się wydarzy, kiedy pewność siebie powróci, a dziewczyna zacznie się posuwać za daleko i łamać granicę uczeń-nauczyciel? Czy kobieta odwzajemni zakazane uczucie i uda im się przetrwać?

Fragment książki:

- Sugeruje pani, że coś ćpałam? - zapytałam rozbawiona, po chwili namysłu.

- Nie, ale wolę się jednak upewnić.

- A słyszała pani, że źrenice powiększają się, gdy patrzymy się na osobę, która nam się podoba? - nie wiem co strzeliło mi do głowy, żeby powiedzieć coś takiego do nauczycielki.

Na twarzy anglistki wymalowało się zdziwienie. Patrzyła na mnie z niedowierzaniem i chyba nie wiedziała co powiedzieć. Zresztą co ja najlepszego wyprawiam? Z takim tekstem do nauczycielki. Pogratulować tylko mojej lekkomyślności.

- Znaczy no żartuję, żeby nie było - odparłam, starając się wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji. - To zapewne przez leki, które biorę, a nie przez żadne ćpanie czy coś.

- To dobrze, bo już miałam lekkie obawy - odparła niepewnym głosem - Mam nadzieję, że nigdy nie sięgniesz po takie rzeczy, bo wydajesz się rozważną dziewczyną.

- Nie zrobię tego, bo to nie ma żadnego sensu - oznajmiłam, wpatrując się w jej oczy, a między nami zapadła na chwilę cisza. - Nie chcę nic mówić, ale pani ma też powiększone źrenice, gdy na mnie patrzy - powiedziałam z zadziornym uśmieszkiem.

- Teraz to ty mi sugerujesz, że ćpałam lub że podoba mi się moja uczennica? - spytała, a następnie przybliżyła się do mnie z lekkim uśmiechem.

⚠️ Zawiera sceny 18+ i wulgarny język!