𝐓𝐇𝐄 𝐋𝐀𝐒𝐓 𝐒𝐌𝐈𝐋𝐄 - - - > czyli śmierć Jerom'ego Valeski z jego punktu widzenia.
"And as the life in his eyes disappeared his lips formed the most happiest smile anyone in this cruel world of ours ever saw."
na samym początku chciałbym "powiedzieć", że ten oneshot nie został napisany przeze mnie ja go tylko przetłumaczyłem, a angielski oryginał możecie znaleść na tumblerze u crazyvaleska.
nie zdziwie się jeśli będą jakieś błędy a o takich możecie mnie informować w komentarzu.
zapraszam do czytania!!
TW SAMOBÓJSTWO, WULGARNY JĘZYK, KREW, GORE, UCIĄŻLIWE MYŚLI, MYŚLI SAMOBÓJCZE, ŚMIERĆ
czytasz to na własną odpowiedzialność, został*ś ostrzeżon*.
- Płotka nie zakochuje się w płotce - szepnęłam patrząc w prost w niebieskie oczy blondyna
- Cami gdzieś mam tą bezsensowną zasadę - odparł JJ po czym złapa ł mnie delikatnie za policzki i przyciągną do siebie. Jego usta zderzyły się z moimi
I musiałbym skłamać mówiąc że w cale na to nie czekałam